
Najwyższa pora na przepis na piernik – bardzo prosty, szybki w przygotowaniu, a do tego przepyszny, przyjemnie wilgotny i aromatyczny. Posmakuje zarówno dorosłym, jak i dzieciom, zachwyci gości i Was samych. Idealny do kawy lub kubka rozgrzewającej herbaty.
Składniki na piernik:
2 szklanki mąki pszennej tortowej (1 szklanka = 250 ml)
1/2 szklanka ciemnego cukru trzcinowego dark muscovado
1/2 szklanki miodu
2/3 szklanki powideł śliwkowych
250g masła
4 jajka
2 łyżki dobrej jakości przyprawy do piernika (u mnie Kotanyi)
1,5 łyżeczki sody
Składniki na polewę:
120g gorzkiej czekolady
60 g masła
60 ml mleka
Do przełożenia:
ok. 1,5 szklanki powideł śliwkowych, ewentualnie kwaskowego dżemu (np. z czerwonej porzeczki)
Na wierzch:
ok. 3/4 szklanki posiekanych orzechów włoskich
Przygotowanie:
Masło, miód, powidła i przyprawę do piernika podgrzewamy w rondelku aż do roztopienia masła, mieszając od czasu do czasu. Następnie odstawiamy je do przestudzenia.
Mąkę przesiewamy z sodą.
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę (cukier muscovado naturalnie zbryla się i będzie tworzył grudki).
Następnie dodajemy do niej przestudzone masło z powidłami, miodem i przyprawą korzenną, delikatnie mieszając do połączenia składników. Na koniec dodajemy partiami mąkę z sodą, również mieszając delikatnie do połączenia składników.
Ciasto przekładamy do formy (nieprzywierającej lub zwykłej wyłożonej papierem do pieczenia, o wymiarach ok. 33×23 cm) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez ok. 30-35 minut.
Po wyjęciu piernika z piekarnika i wystudzeniu go, wyciągamy go z formy i kroimy wzdłuż na dwa blaty. Jeden z nich smarujemy powidłami, przykrywamy drugim blatem.
W rondelku podgrzewamy masło z mlekiem, następnie dodajemy połamaną w kostki czekoladę i mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia (nie zagotowujemy!).
Jeszcze ciepłą polewą oblewamy równomiernie piernik. Na koniec posypujemy go pokrojonymi orzechami włoskimi.
Smacznego!
Mama
Pychotka☺
Super, wypróbuję. Chcę go zrobić na Święta. Jak długo on zachowuje świeżość? Pozdrawiam i czekam na kolejne przepisy.
Ten piernik najsmaczniejszy jest następnego dnia po upieczeniu. U nas najdłużej wytrzymał 4 dni, aż został zjedzony co do okruszka – każdego dnia był równie pyszny i wilgotny. Jeżeli chcesz go przygotować na Święta, upiecz i przełóż go powidłami dzień przed Wigilią. Życzę udanych i smacznych wypieków!