
Chlebek bananowy to jedno z najprostszych ciast, które zawsze się udaje, wszystkim smakuje i nie wymaga dużo pracy. Proponuję wersję nieco bardziej zdrowszą, pożywną i nieskomplikowaną, w sam raz dla tych, którzy nie czują się zbyt pewnie w temacie wypieków. Do jego przygotowania użyłam dwóch rodzajów mąki: orkiszowej i żytniej (orkiszową można zastąpić pszenną tortową, ale ze względu na bogatsze wartości odżywcze, radzę nie rezygnować z orkiszowej). Słodyczy nadają dojrzałe banany, więc cukru (trzcinowego, nierafinowanego) dodałam niewiele, a smak podkreśliłam sporą ilością cynamonu oraz orzechów włoskich. To idealna przekąska, ale i wspaniałe śniadanie: chlebek można zajadać z ulubionym dżemem lub kremowym twarożkiem i syropem klonowym. Dla mnie jednak najlepiej smakuje solo. Zapraszam do wypróbowania 🙂
Składniki:
1 i 1/2 szklanki jasnej mąki orkiszowej, typ 630 (1 szklanka = 250 ml)
1 szklanka mąki żytniej pełnoziarnistej
1/2 szklanki jasnego cukru trzcinowego dry demerara
3 bardzo dojrzałe banany (piegowate)
100g roztopionego masła (można zastąpić neutralnym olejem, ok. 1/2 szklanki)
125g jogurtu naturalnego
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 szklanka grubo pokrojonych orzechów włoskich
Przygotowanie:
W jednej misce umieszczamy suche składniki (z wyjątkiem orzechów), które należy dokładnie ze sobą wymieszać.
W drugiej misce roztrzepujemy jajka, następnie dodajemy roztopione masło i rozgniecione widelcem banany oraz ekstrakt waniliowy.
Do suchych składników dodajemy mokre, całość mieszamy szpatułką lub łyżką do połączenia składników. Na koniec dodajemy orzechy.
Ciasto przekładamy do formy keksowej i pieczemy w 180 stopniach przez około 50-55 minut (do „suchego patyczka”).
Smacznego,
Mama