
Coraz bliżej święta… i apetyt na świąteczne specjały rośnie z każdym dniem! Przynajmniej w naszym domu. W grudniu nie ma u nas dnia bez potrawy doprawionej korzennymi przyprawami. Dzisiaj w całym domu pachnie piernikami, pomarańczami, żurawiną, goździkami i cynamonem – po prostu bajka. Jeżeli szukacie pomysłu na lekki i zdrowy świąteczny deser, serdecznie polecam kisiel, ale nie byle jaki! Kwaskowy, z cytrusową i korzenną nutą o lekko cierpkim, a jednocześnie słodkawym smaku przypadnie do gustu nawet najbardziej wyrafinowanym smakoszom (również dzieciom!). Do jego przygotowania można użyć zarówno świeżych owoców, jak i mrożonych (odradzam suszoną, przesłodzoną żurawinę). Pamiętajcie o dokładnym umyciu świeżych owoców żurawiny oraz wyparzeniu i namoczeniu w wodzie z sodą, a następnie opłukaniu pomarańczy (aby pozbyć się szkodliwych pestycydów).
Składniki na ok. 4-5 porcji:
240g żurawiny (świeżej lub mrożonej)
0,5 litra wody
skórka otarta z 2 pomarańczy
sok wyciśnięty z jednej pomarańczy
3-4 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka delikatnego miodu (u mnie malinowy)
7 goździków (zmielonych lub utłuczonych w moździerzu)
0,5 łyżeczki cynamonu
2/3 szklanki zimnej wody
1 łyżka soku z cytryny
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
Żurawinę gotujemy w 0,5 litra wody w rondlu przez ok. 10 minut (kiedy zacznie wrzeć, dodajemy skórkę i sok z pomarańczy, goździki, cynamon oraz cukier i miód (ilość słodziwa można zwiększyć według upodobań).
Zdejmujemy rondel z ognia i ostrożnie blendujemy całość do uzyskania w miarę jednolitej konsystencji – przez około 2 minuty.
Do 2/3 szklanki zimnej wody dodajemy sok z cytryny oraz mąkę ziemniaczaną i mieszamy dokładnie, aby nie było grudek.
Owocowy, rzadki mus ponownie zagotowujemy na małym ogniu i powoli dodajemy do niego dokładnie wymieszaną mąkę ziemniaczaną z wodą i sokiem z cytryny – mieszamy całość do zgęstnienia.
Zdejmujemy rondel z ognia i przekładamy do salaterek lub szklanek. Można podawać zarówno na gorąco, jak i na zimno.
Smacznego!
Mama