
Cześć, czołem! Jest tam kto? Bardzo dawno mnie tu nie było, ale o Was nie zapomniałam! Za mną sporo ważnych zmian, a przede mną jeszcze ich więcej, dlatego będę bardzo wdzięczna za wyrozumiałość 🙂 Ale do rzeczy. Jako, że wiosna już powitała nas bogatym wachlarzem pogodowych opcji z przewagą tych słonecznych, czas na radosne, energetyczne i kolorowe przysmaki. Co powiecie na zielone babeczki? To będzie wariacja na temat szpinakowego „leśnego mchu” – podkręcona aromatem cytryny i boskiego kardamonu, a śmietanowy krem zastąpiłam puszystym twarożkiem. Smak – bajka, a przygotowanie i dekoracja – fraszka!
Składniki (na 12-16 sztuk):
250g mrożonego szpinaku
1 i 2/3 szklanki jasnej mąki orkiszowej lub tortowej
2 łyżki budyniu waniliowego lub mąki ziemniaczanej
2/3 szklanki jasnego cukru trzcinowego („dry demerara”)
3 jajka
szczypta soli
2/3 szklanki neutralnego w smaku oleju (np. rzepakowego, słonecznikowego)
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1/3 łyżeczki kardamonu w proszku
1 i 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z 1 dużej cytryny (uprzednio wyszorowanej i wyparzonej)
1 łyżeczka soku z cytryny
2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
Krem:
250g twarogu półtłustego lub tłustego
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1,5 łyżki jasnego cukru trzcinowego lub dowolnego słodziwa
skórka otarta z 1 cytryny
Do dekoracji:
Maliny, borówki
Przygotowanie:
Rozmrożony szpinak blendujemy na „papkę”.
Jajka ubijamy z cukrem i szczyptą soli przez 5 minut. Nadal ubijając, cienką strużką dolewamy olej.
Następnie stopniowo dosypujemy mąkę przesianą z budyniem i proszkiem do pieczenia, wciąż miksując już na niższych obrotach do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy jogurt naturalny, ekstrakt waniliowy, sok i skórkę z cytryny oraz szpinak i mieszamy do połączenia składników.
Ciasto przekładamy do papilotek na 3/4 ich wysokości.
Pieczemy w 175 stopniach przez ok. 20 minut (do „suchego patyczka”).
Twaróg blendujemy z jogurtem, cukrem, ekstraktem waniliowym i skórką z cytryny na gładką, puszystą masę.
Krem twarożkowy nakładamy na przestudzone babeczki, wierzch posypujemy pokruszoną babeczką (powinny wystarczyć ok. 2-3 babeczki do pokruszenia na 12 babeczek z kremem), na koniec nakładamy owoce.
Smacznego!
Mama