Dawno nie publikowałam przepisu na obiad, dlatego tym razem postanowiłam się zrehabilitować. Mimo wielkich chęci, nie miałam czasu na przygotowanie wyszukanego dania, ale uwierzcie mi – są potrawy, które przygotowywane nawet na prędce robią wspaniałe wrażenie. Tym razem chciałam, żeby obiad był lekki, a zarazem pożywny i jadalny dla zarówno dla dorosłych, jak i dla dwulatka. Co prawda dodatek suszonych pomidorów w przypadku maluszka może być ciężkostrawny dla maluszka (ze względu na twardą skórkę), ale wybrnęłam z tego, krojąc pomidory w większe kawałki, łatwe do zlokalizowania i tym samym omijałam je, karmiąc córkę. Właściwie sama pałaszowała obiad najpierw widelcem, potem śmielej paluszkami, aż prosiła o dokładkę. Rozpiera mnie radość, kiedy przygotowane przeze mnie potrawy smakują najbliższym 🙂 Smak tradycyjnego połączenia warzyw przełamałam dodatkiem powideł śliwkowych i okazał się to być strzał w dziesiątkę, podkreślając odrobiną słodyczy kwaskowy posmak sosu. Radzę nie rezygnować z tego składnika! Dodałam również nieco śmietany, którą ostatecznie można zastąpić jogurtem greckim. To danie bardzo proste i szybkie w przygotowaniu, a co najważniejsze – smaczne i sycące.
Czytaj dalej